14:14

O Bobowskim jeżu

O Bobowskim jeżu
Wróciłam z rękodzielniczych wojaży już w niedzielę, rzuciłam się jednak w wir różnych, odstawionych na bok dla tego wyjazdu, obowiązków i dopiero dziś ogarnęłam się na tyle, że jestem w stanie opisać jakieś sensowne wnioski z przygód klockowych. Że te wnioski będą pozytywne, to już wiedziałam wracając. Koronka klockowa okazała się techniką niełatwą i raczej wymagającą, ale przyjazną. Nie da się...

14:48

Klockowania ciąg dalszy

Klockowania ciąg dalszy
Klockujemy intensywnie... jajeczko, a jakże, ukończyłam już we wtorek. Oto i ono: Taaaak. Po ukończeniu jajeczek przyszło nam decydować, czy chcemy uczyć się techniki małoparkowej (niewiele par klocków), czy wieloparkowej (potencjalnie nieskończenie wiele par). Koronka typowo bobowska to ta małoparkowa, za tą zaoptowały dziewczyny, ja wybrałam wieloparkową (Cluny, angielskie torchon'y)....

14:01

Hardcore

Hardcore
Jestem już drugi dzień na kursie koronki klockowej w Bobowej. Porwałam się na tę, podobno najbardziej hardcore'ową technikę. I będąc szczerą, nie boli specjalnie;) Fotorelacji oto część pierwsza, przepraszam za stan zdjęć, piszę  z nie swojego kompa, gdzie nie do końca potrafię używać narzędzi do edycji. Jak wrócę, powymieniam. I poopisuję dokładniej. Więc tak, oto moje pierwsze próbniki...

13:34

Czapa specjalistyczna

Czapa specjalistyczna
Utrzymująca się mocno zimowa zima, po około świątecznej wiośnie, zmusiła mnie do chwilowego odłożenia dzierganej serwety i zajęcia się moją wiecznie gołą głową. Mam nieustający problem z czapkami. Moje włosy, aktualnie długie jakoś do połowy pleców, czasem dłuższe, ale raczej nie ścinane krócej, nie we wszystkim wyglądają dobrze. To, że przemoczone śniegiem nie wyglądają dobrze nigdy, to druga sprawa....

16:30

Przodownik pracy

Przodownik pracy
Muszę się pochwalić- po pierwsze, po długich rozmyślaniach "odróżowiłam" image bloga. Brązy i frywolitka są jednak bardziej w moim stylu.  Po drugie, czuję się stachanowcem jak się patrzy- w ciągu tygodnia zrobiłam blisko metr kwadratowy koronki. Pierwsze 4 motywy dużej serwety. Niestety, dzisiejsza pogoda nie pomaga w fotografowaniu, w jedynym pomieszczeniu gdzie mam dość światła nie...

19:37

Duża rzecz

Duża rzecz
Na początek roku lecę z wielgachnym projektem. Znajoma zamówiła u mnie serwetę szydełkową. Na stół 200 x 90 cm ma być, ewentualnie niewiele większe. Wzór dowolny, tyle, żeby jakieś roślinki były. Wymiary są dość nietypowe, więc nie najłatwiej będzie mi skombinować coś, co będzie trzymało odpowiednią proporcję. Jak na razie plan jest taki: robię kwadraty według wzoru na palmową serwetę (fotka realizacji,...
Copyright © 2016 2 prawe ręce i co z nimi dalej , Blogger