Znów z cyklu "śmieciosztuka".
Tym razem, "zagospodarowawszy" przepyszne marynowane pieczarki, przerobiłam pusty słoiczek na igielnik. Preparat do decoupage na szkle bardzo ładnie sprawdził się w roli kleju, resztka tkaniny z pociętego t-shirta została pokryciem na poduszeczkę na igły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz