16:29

Klockowanie na gotycko

Klockowanie na gotycko
Coś mnie moje dawne klimaty nie chcą opuścić ostatnio. W ramach nie zapominania o klockach zrobiłam sobie serduszko w ulubionym jeszcze całkiem niedawno kolorze "lekko sprany czarny". Takie mroczne, chociaż serduszko.  Dumna z siebie jestem jak paw, bo udało mi się, tak samej, bez niczyjej pomocy, zmodyfikować lekko wzór wykopany gdzieś na necie. Umroczniłam, oczywiście. Spektakularne to to...

12:56

Kamea

Kamea
Zachciało mi się powrotu do moich dobrych gotyckich czasów... był taki fajny czas, że zwykłe swoje powiewne i ogromniaste ciuchy nosiłam wyłącznie w czerni, a głównym biżuteryjnym okrasem tego image był cały arsenał różnych kamei, oczywiście oprawionych w dużo ciężkiego srebra... Chyba natchnęło mnie tak  nostalgicznie dzięki wycieczce przez stare płyty, z muzyką odpowiednią do tamtego image...

15:28

Szal ażurowy

Szal ażurowy
W ramach doskonalenia umiejętności drutowych zrobiłam dla siebie prosty ażurowy szal. Wzór jest z zeszłorocznego numeru The Knitter, wełna recyklingowa- ze sprutego lumpeksowego swetra.  ...

22:44

Walki z krochmalem

Walki z krochmalem
Był kiedyś taki serial dokumentalny "ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym". O laskach, które się różnymi  walkami w kisielu czy innym makaronie parały, ludziach, którzy je do tego werbowali itd. Lekko obrzydliwa sprawa. Nie dałam rady obejrzeć więcej niż odcinek, ale pamiętam, że w gimnazjum był to serial mocno dyskutowany...durny czas, może to dobrze, że tak dawno miniony (to z kolei taka...

15:58

Wróciłam!

Wróciłam!
Ja wiem, że to może się wydawać bardzo krótką przerwą, ale właśnie po prawie 10 dniach wracam do aktywności blogowej. Naprawdę, niby nic, a zatęskniłam. Ponad tydzień temu nastąpił bunt maszyn- aparat uznał, że samą moją miłością żyć nie będzie i zażądał prądu. Dłuższe poszukiwania wykazały brak ładowarki. Zrobiło się dramatycznie, ceny takich akcesoriów w salonach położyły mnie na łopatki... całe...

13:40

Merida Waleczna

Merida Waleczna
Przyznam się oto do słabości. Strasznej, wstydliwej, że aż strach. Oszalałam na punkcie bajki. Na dodatek, bajki Disneya... ja wiem, Disney się skończył gdzieś tak....krótko po premierze przedwojennej Królewny Śnieżki? Tak na trzeźwy rozumek, to ja to wiem. Tylko mi się tak Merida podoba! Moim ulubionym bohaterem jest duży tatuś Meridy. Oczywiście, moja fascynacja bajką, której akcja rozgrywa...

10:30

Mitenki dla Zimnorękiego

Mitenki dla Zimnorękiego
Moje ostatnie drutowe wyczyny nabierają wymiaru praktycznego- mój osobisty Zimnoręki, przesiadujący przed kompem godzinami, z uchylonym oknem przy boku, dostał wełniane mitenki. Dla odzimnoręczenia.  Mitenki są zrobione lekko ozdobnym ściegiem w kreseczki (4 rzędy po 5 oczek lewych, jedno prawe, potem z prawym oczkiem na kolejne 4 rzędy przenoszę się nad trzecie lewe), na drutach pończoszniczych....
Copyright © 2016 2 prawe ręce i co z nimi dalej , Blogger