
Chyba każda dziewiarka wie, o czym mowa. Zapasy. Prześliczne, idealne na następny projekt moteczki, których z każdym miesiącem rozwijania dziewiarskiej pasji robi się coraz więcej. Włóczki, które były taniej, włóczki, na które myślałam, że mam pomysł, moteczki, których po prostu nie można było zostawić samotnych w sklepie.
W czasach, kiedy normalny dzień mojej pracy polegał na bieganiu po...