Dawno mnie tu nie było... tak wyszło. Trochę nie miałam czasu, trochę nie miałam pomysłu na siebie niezbędnego do robienia zdjęć... tak wyszło. Z resztą, jak dzierga się na drutach 2,75 to dzianiny wolniej powstają. To takie moje nowe okrycie- dotychczas tak cienkich drutów nie tykałam. Nie dało się inaczej, Holst Coast na tyle mnie zauroczył, że o innej włóczce nie mogło być mowy. Na Still Lighta...