
Wychodzi na to, że ostatnio u mnie same mrożące krew w żyłach dziewiarki posty. Najpierw był gość beztrosko smołujący łódź w żakardowym swetrze, a dziś... o tym, jak wydziergałam, a potem pocięłam.
Oczywiście, wiąże się z tym cała historia. Z moją etno fascynacją nie mogłam nie zauważyć, że swetry we wzory, oględnie mówiąc, amerykańskie, nie tylko wyglądają bosko, ale nawet są i modne. No dobra,...