Zmęczyłam się nieco skomplikowanymi dzianinami. W ramach odpoczynku zagospodarowałam resztkę fantastycznie zielonego Cascade 220 na czapkę relaksacyjną z udawanymi warkoczami. Able Cable (wzór darmowy z Ravelry) idealnie wpasował się w to, co pozostało z dziergania tego sweterka. Niezwykle przyjemnie było wreszcie znaleźć zastosowanie dla smętnego pół moteczka, a zachowanie włóczki na często noszonym sweterku wskazywało, że jest to nie byle jaka wełna i kazanie jej czekać to nie lada zbrodnia.
Zdjęcia to niestety inna historia... wybrałam się dziś z moim osobistym mężczyzną na spacer po wrocławskim Ołbinie. Takie wyprawy są za każdym razem ogromną przyjemnością, mam bowiem na wyłączność historyka architektury i historyka miasta w jednym. Razem znaleźliśmy w miarę neutralne tło do zdjęć, ustawiłam się, zrobiliśmy co trzeba, po czym w domu... takie coś:
Pomijam półsenną siebie, ale kadr...mój najdroższy fascynat uparł się, żeby umieścić mnie razem z pięknym wykończeniem portalu Wydziału Architektury PWr. Listki dębowe, jak widać wyraźnie, piękne. Tylko ja niestety nie jestem obdarzona wzrostem rasowego aryjczyka i głową nie sięgam. Nie zniechęcając fascynata powycinałam ile się dało, więc za zmniejszoną jakość obrazu przepraszam. Fascynat uczy się ciągle fotografowania dzianin, a nie obiektów swoich badań, więc prosimy o wyrozumiałość. Wierzcie mi, chęci miał najlepsze ;)
A czapa, skoro i ja do portalu za mała, krasnoludzka:
I nie sprzyjająca powadze ;)
Na pierwszym zdjęciu faktycznie moją uwagę przykuły te dębowe liście :))). Czapa świetna, wydziergane niby-liście też są przepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór!
OdpowiedzUsuńKochana - na pocieszenie powiem Ci, że mój mąż, robił mi zdjęcia i na każdym miałam obciętą głowę! Czapka śliczna! I kolor, i wzory na niej - super!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Asia
Obcięta głowa? Ale nie przy czapkach ;)? Słowo daję, zaraz smaczki mojego stwora uznam za urocze. Tu udało nam się rozwiązać problem zdjęć "z lotu ptaka"- małej mnie uchwyconej z wysokości jego 197 cm- postawiłam fotografa u stóp schodów ;)
UsuńJa i czapa dziękujemy ;)
:)) Czapy-w-skupieniu-nakładanie jest wyjątkowe i niepodrabialne!!!
OdpowiedzUsuńWzór : zmałpuję.
A, dziewczyny! nie znalazłyście przypadkiem w ubiegłą sobotę na stole Makunkowym, takiej mojej długiej grubej igły? Bardzom do niej przywiązana: sama ją nawet tępiłam [pocierając o beton na balkonie]...
UsuńA małpuj na zdrowie ;)
OdpowiedzUsuńIgły sprzątając stół niestety nie znalazłyśmy, ale może warto zadzwonić do Makunki, czy zamiatając jej nie wyłowiła.
Wspaniała czapka :-) Piękny kolor i rewelacyjny wzór :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Chyba wrócę do zielonego :p
OdpowiedzUsuńCzapa super- ale wiadomo, są 'warkocze' jest zielono w odpowiednim odcieniu, więc inaczej być nie może. :)
Jeszcze raz dzięki.
OdpowiedzUsuńA kolor ma jeszcze smaczek- producent opisał go jako Celtic Green lub Ireland. Tym bardziej na krasnalowe czapy ;)
piękny wzór , kolorek średni mój , ale wzór cudowny
OdpowiedzUsuńJestem pod dużym wrażeniem, czapka jest cudowna, a wzór boski.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Wzór jest taki niecodzienny... śliczna!
OdpowiedzUsuń