21:13

Odjazdy

Mam upiorne zaległości we wrzucaniu tutaj zdjęć. Wszystko to dlatego, że net mi się sypie- już z tego wszystkiego wyrwałam Lubemu kabel i się sama przypięłam, bo to wi-fi jakieś nie współpracujące.
Primo, to produkuję ostatnio jak szalona, to co pokażę teraz to już zamierzchła przeszłość. Reszta produktów do wrzucenia jeszcze musi dojrzeć, razem z newsami do których jest podpięta. 
Secundo nie będzie. 
Oto i odjazdy- wypasy z tej ostatniej fabrykowej sesji, dojrzałe do publikacji co najmniej niczym francuski ser. Od tygodnia już wiszą w Manufakturze. Tadaaaaaam!






1 komentarz:

  1. No, to widzę, że masz to samo, co ja :) U mnie się zaległości natworzyło co niemiara, a produkuje ciągle twory nowe, które od razu stają się zaległościami... A jeszcze dopadła mnie czas temu jakiś papierowa wiklina, więc i miejsce mi się kończy na cokolwiek :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 2 prawe ręce i co z nimi dalej , Blogger